Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 – Do niecodziennych scen doszło po walce wieczoru gali MB Boxing Night 14 w Świeradowie-Zdroju. Po dziesięciorundowym pojedynku Damiana Wrzesińskiego (26-2-2, 7 KO) z Artjomsem Ramlavsem (15-2, 8 KO) początkowo ogłoszono zwycięstwo Łotysza na punkty. – Muszę się z tym pogodzić. Sędziowie orzekli jednogłośnie jego zwycięstwo jedną rundą. Trudno, taki jest sport – powiedział rozczarowany Wrzesiński.Wtedy głos zabrał organizator gali Mateusz Borek:– Chciałbym, żeby państwo jeszcze zostali. Takiego numeru nie widziałem dawno, jeśli chodzi o światowe ringi. W tej chwili trwa liczenie kart. Jeden supervisor twierdzi, że wygrał zawodnik z narożnika niebieskiego, a drugi że z czerwonego. Dajcie nam chwilę, policzymy karty jeszcze raz. Spróbujmy opanować emocje – apelował szef MB Promotions.Liczenie kart przeciągało się, aż w końcu zmieniono werdykt i ogłoszono, że to jednak Polak wygrał. Pas IBO Continental, który Ramlavs miał już na biodrach, został mu wyrwany siłą
0:31

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…