Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

10-latek z Kielc napisał list do dyrektorki szkoły, w którym wyłuszczył problemy, z którymi zmagają się uczniowie i ile ich praw nie jest przestrzeganych

 – "Mamy prawo do rozwijania swoich zainteresowań! W szkole nie ma żadnych informacji o kółkach zainteresowań dla uczniów. Na stronie jest wymienionych wiele kółek, ale nikt nie wie, czy działają"."Mamy prawo do wglądu sprawdzonych i ocenionych prac pisemnych! Mamy prawo do pozostawiania podręczników i przyborów w szafkach szkolnych! Tymczasem z szafek w szkole nie można korzystać, a plecaki są tak ciężkie, że trudno jest nam je unieść"."Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego listu, przyzna mi Pani rację oraz że uda się coś zmienić na lepsze".Ojciec chłopca zapewnia, że żaden z rodziców nie dyktował jemu tego, co ma pisać, i że to była wyłącznie jego inicjatywa szanowna pani matyldo

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…