Ksiądz na wesoło Zobacz najlepsze dowcipy (11 obrazków)
- Ładne buty, proszę księdza. Zamszowe?
- Nie. Za swoje
W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:
- Doszły mnie słuchy, że wczoraj wieczorem ktoś u was strasznie przeklinał. Tak nie można. Dzieci się gorszą, a jaki zły przykład dla sąsiadów!
- Bardzo przepraszam, ale wczoraj wieczorem wybieraliśmy się do kościoła i mąż nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa.
Dwaj policjanci widzą na ulicy księdza z nogą w gipsie.
- Przepraszam, proszę księdza - pyta jeden z policjantów - dlaczego ksiądz ma nogę w gipsie?
- Bojler spadł mi na nogę. Policjanci idą dalej. Nagle jeden pyta: -Ty! Co to jest bojler?
- Nie wiem, nigdy nie byłem w kościele
Przychodzi facet do kościoła i żegna się:
- W imię Ojca i Ducha Świętego, amen.
- A gdzie syn? - pyta stojący obok ksiądz.
- Syn? Stoi przed kościołem.
Ksiądz pyta nowego parafianina:
- ile macie dzieci?
- Syna i córkę.
- Nie wstyd wam? Chłop jak dąb i tylko dwoje?!
- Wstyd... Ale ja dopiero od miesiąca jestem żonaty
W przedziale pociągu jadą: dziewczyna, chłopak i ksiądz. Wszyscy skracają sobie podróż rozwiązywaniem krzyżówek. W pewnej chwili dziewczyna pyta chłopaka:
- Czy wiesz co to jest: „Część ciała kobiety na pięć liter*, „p...a"?
- Pięta - odpowiada chłopak.
Ksiądz czerwieniejąc się:
- Czy ktoś z państwa ma gumkę do ścierania?
Jasio mówi do mamy:
- Dziś na lekcji religii ksiądz mówił, że po śmierci każdy człowiek zamienia się w proch. Czy to prawda?
- Tak, synku.
- To spójrz, mamo, pod moje łóżko. Tam chyba leżą prochy kilku osób!
Komentarze Ukryj komentarze