Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Jak religia sobie z nim radzi? Terapią opracowaną przez naukę. Dlaczego nie używa swoich metod? Bo są nieskuteczne. Spowiedź niczego nie zmienia. Jest raczej błędnym kołem. Rachunek sumienia ma się nijak do formularzy psychologów – Poza tym operuje w skostniałej, płaskiej, czarno-białej rzeczywistości, a nawet nie uwzględnia niektórych zjawisk, lub pojmuje je jako działalność Szatana, a nie skomplikowanych procesów wew. mózgu, wpływu wychowania lub genetyki. Sam akt spowiedzi jest niczym innym jak placebo. Nie pójście do konfesjonału budzi napięcie, ale pójście daje tylko chwilową ulgę, bo ksiądz nie jest w stanie rozwiązać żadnego problemu. W magiczny sposób grzech ma zniknąć? To tak nie działa, tak samo jak nie zadziała powiedzenie bezdomnym, żeby kupili sobie dom. Absurdem jest natomiast pokuta, która nie uwzględnia obowiązkowego naprawienia krzywd czy pojednania się z bliźnim. Zamiast tego występuje krótka recytacja. Swoiste zaklinanie rzeczywistości i nic więcej. Nauka się ciągle rozwija, religia nie może, bo jak sama twierdzi jest niezmienna, wobec tego sama wpędza się do skansenu.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…