Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Dla mnie umowa wygląda mniej-więcej tak: "dzisiaj podwiozę Cie do wskazanej miejscowości oddalonej o 100km pod warunkiem, ze na pierwszej stancji benzynowej na trasie droga XY zatankuję paliwo pb95 w ilości 10l i Ty zapłacisz za to tankowanie swoją kasą" – PiS natomiast wybrał opcje "podwiozę Cię i się dorzucisz", a teraz dziwi się ze nikt nie chce jechać z nimi na stację oddalona 30km w inna stronę żeby zatankować 55l benzyny pb100

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…