Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Pierwsi po cukier – Pszczelarze! Pierwsi w kolejce po cukier*. Ostatni do walki z "trawnikozą" i "tujozą"! (* Żeby wciskać go wam w rozcieńczonej i lekko przetrawionej postaci z kilkukrotnym przebiciem.) Jest ich w Polsce aż 80 tys.! Mogliby mieć wielką siłę oddziaływania na urzędników i ogólnie - na resztę społeczeństwa. Przy takiej liczbie i kontaktach jakie mają, już przy minimalnie większej świadomości i zaangażowaniu, mogliby pomóc zmieniać nasz krajobraz i stać się wielkim wsparciem dla ruchów ekologicznych. I powinni, ale dlaczego tego nie robią? Dlaczego nie ma ich, kiedy tylko niewielkie osamotnione i ignorowane garstki ludzi próbują organizować się, żeby wyrazić swój sprzeciw coraz bardziej niszczycielskim trendom w ogrodnictwie i zieleni miejskiej? Mają wywalone, bo przez te ok. 20 - 30 lat postępującej w Polsce amerykanizacji krajobrazu nauczyli się się oszukiwać swoje pszczoły i klientów do takiego stopnia, że jedynym czynnikiem, który się dla nich liczy jest dostępność i cena CUKRU!
Źródło: Twórczość własna.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…