Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Ropa była na stacjach przed wojną po 5,80. Dolar podrożał od tego czasu o 1 zł. Więc maksymalna górna cena paliwa powinna wynosić 6,80, a nie 7,63. – Ropa kosztuje tyle co przed wojną, a paliwa na stacjach wciąż rekordowo drogie . Jako główny powód wskazuje znaczną słabość złotówki w relacji do dolara.Średnia cena baryłki ropy naftowej WTI z okresu dwóch tygodni poprzedzających wybuch wojny w lutym br. wynosi około 92 dolary. Natomiast w czwartek baryłka kosztowała 91,8 dolarów. Z kolei ropa Brent kosztuje obecnie 95 dolarów, czyli podobnie jak przed wybuchem wojny.Ropa w ostatnim miesiącu straciła 23 proc. wartości. W tym samym czasie ceny na stacjach paliw w Polsce spadły o niespełna 40 groszy. Daje to procentową zmianę o około 6-7 proc. w dół.Rekordowo drogi dolar w relacji do złotego uniemożliwia jednak silną przecenę na polskich stacjach paliw. Ropa jest wyceniana w dolarach, zaś amerykańska waluta w relacji do złotego jest obecnie droższa niż przed wojną o ponad 15 proc. W opinii serwisu, w kolejnych dniach sytuacja na rynku towarowym powinna jednak wymusić zdecydowanie większą presję na spadek cen detalicznych w Polsce.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…