Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
To raczej zabawny fakt historyczny – Ostatnio czytałem o Józefie Menciku, ostatnim rycerzu czeskim. Był on miłośnikiem historii z międzywojennej Czechosłowacji. Mieszkał w zrujnowanym zamku niedaleko granic Niemiec, uczył miejscowe dzieci historii i żył zgodnie ze średniowiecznym kodeksem honorowym. W 1938 r., kiedy Wehrmacht zaatakował jego wioskę, założył zbroję i wsiadł na konia. Następnie wyjechał i zablokował drogę. Naziści uznali go za wariata i pozwolili mu żyć. Nie odniósł żadnego zwycięstwa, ale na pewno miał jaja ze stali. To są historie, które w dużej mierze są zapomniane, ale o których powinno się uczyć. Pojedyncze akty odwagi ludzi, którzy postanowili się nie poddawać. Ludzie tacy jak Mencik czy człowiek z placu Tiananmen pokazują nam, że nawet pojedynczy człowiek może przeciwstawić się złu Ostatnio czytałem o Józefie Menciku, ostatnim rycerzu czeskim. Był on miłośnikiem historii z międzywojennej Czechosłowacji. Mieszkał w zrujnowanym zamku niedaleko granic Niemiec, uczył miejscowe dzieci historii i żył zgodnie ze średniowiecznym kodeksem honorowym. W 1938 r., kiedy Wehrmacht zaatakował jego wioskę, założył zbroję i wsiadł na konia. Następnie wyjechał i zablokował drogę. Naziści uznali go za wariata i pozwolili mu żyć. Nie odniósł żadnego zwycięstwa, ale na pewno miał jaja ze stali. To są historie, które w dużej mierze są zapomniane, ale o których powinno się uczyć. Pojedyncze akty odwagi ludzi, którzy postanowili się nie poddawać. Ludzie tacy jak Mencik czy człowiek z placu Tiananmen pokazują nam, że nawet pojedynczy człowiek może przeciwstawić się złu

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…