Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
katechetka w piątek sprawdza uczniom kanapki i każe wyrzucić te z wędliną; konkurs informatyczny związany z Janem Pawłem II; promowanie  i wyróżnianie chłopców, którzy są ministrantami; indoktrynacja religijna na lekcjach języka polskiego i historii. – To tylko niektóre z prawie dwóch tysięcy skarg, jakie otrzymała Fundacja Wolność od Religii. Powtarzają się głosy rodziców, którzy nie wypisują dzieci z katechezy, bo obawiają się, że czeka je ostracyzm w środowisku lub zemsta ze strony nauczycieli. Te obawy byłyby bezzasadne, gdyby chrześcijaństwo było tym, za co się podaje – religią miłości. Jednak praktyka chrześcijaństwa dowodzi, że jest ono religią wrogości, nienawiści, dyskryminacji, wykluczenia. Wynika to wprost z podziału na wiernych i niewiernych, który zarówno w starotestamentowym, jak i Jezusowym ujęciu jest podziałem antagonistycznym, na lepszych i gorszych. Ta religia przez setki lat dopuszczała się licznych zbrodni i dopiero rozwijająca się świeckość wyjęła z jej rąk zakrwawiony miecz. Ale chrześcijaństwo, choć nie może już zabijać, wciąż szkodzi, jak może.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…