Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Law przez lata tuszował pedofilię księży w USA, co szeroko nagłośniły media na początku 2002 roku. Ale papież nie ukarał kardynała, przeciwnie, zapewnił mu wygodny byt w Watykanie. – W grudniu 2002 roku Bernard Law przestał pełnić funkcję arcybiskupa Bostonu, ale nie było tak, że Jan Paweł II karnie go odwołał. Kardynał sam podał się do dymisji, a papież to zatwierdził. Była to druga podjęta przez Lawa próba ustąpienia ze stanowiska, tym razem skuteczna. Kiedy w kwietniu 2002 roku, po serii demaskatorskich artykułów gazety „Boston Globe” kardynał Law chciał po raz pierwszy zrezygnować, Jan Paweł II nie dał na to zgody.Tak więc gdy opinia publiczna dowiedziała się o nikczemnościach hierarchy z Bostonu, papieżowi ani w głowie były jakiekolwiek konsekwencje wobec niego. Nie przyjmując dymisji Lawa papież zasygnalizował, że mimo ukrywania przez kardynała zbrodni pedofilskich i wspierania sprawców, wysoko go ceni, ufa mu i wciąż uważa go za właściwą osobę na właściwym miejscu. Zarówno pozostawienie obrońcy pedofilów na stanowisku, jak i późniejsze ściągnięcie go do Watykanu to są rzeczy, które fanom Jana Pawła II – gdyby byli moralni – powinny nie mieścić się w głowie

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…