Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
A według mnie oba wzorce są szkodliwe – Dlaczego uczyć dziecko traktowania ludzi z góry, biorąc pod uwagę to, jaki zawód wykonują? Dlaczego ktoś ma stawiać się w pozycji tego uprzywilejowanego, który musi pomóc komuś, kto w ich mniemaniu sobie nie radzi w życiu tak dobrze, jak oni sami? Ze względu na wykonywany zawód? Co jeżeli to ktoś, kto ma normalną sytuację życiową, pieniężną, ale po prostu lubi pracę fizyczną i chce sobie dorobić lub robi to dla zdrowia? Są też ludzie, którzy po prostu lubią sprzątać. Prawidłowa reakcja to po prostu przyjęcie do wiadomości tego, że ludzie nie są tacy sami i motywy ich działania bywają różne. Dobrze wychowanemu i świadomemu własnej wartości człowiekowi nawet nie przechodzi przez myśl to, że ktoś, kto jest sprzątaczem (i inne zawody, które mogą pod to podpiąć) jest kimś gorszym lub kimś, kto wymaga pomocy z ich strony. Szanujmy się niezależnie od wykonywanej pracy, szufladkowanie ludzi lub myślenie, że wiemy co dla nich lepsze nie jest dobre Jeżeli nie będziesz się uczyć skończysz jak on

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…