Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pieniądze szczęścia nie dają, czyli jak kelnerka wygrała 10 milionów, co rozpoczęło serię nieszczęśliwych wypadków... – Tonda Dickerson, kelnerka, dostała napiwek w postaci losu na loterię i w 1999 r. wygrała ponad 4 mln. zł. Wkrótce potem została pozwana przez swoich kolegów za ich część wygranej, twierdząc, że wszelkie bilety przekazane jako napiwek miały być dzielone po równo. Następnie została pozwana przez mężczyznę, który dał jej napiwek, twierdząc, że obiecano mu, iż jeśli wygra kupi mu ciężarówkę. Następnie została porwana przez swojego byłego męża, co skończyło się tym, że Dickerson strzeliła mu w klatkę piersiową. Następnie wystąpiła do sądu przeciwko Urzędowi Skarbowemu, który zażądał około 3 mln. złpodatku od darowizny - oprócz podatku dochodowego Tonda Dickerson, kelnerka, dostała napiwek w postaci losu na loterię i w 1999 r. wygrała ponad 4 mln. zł. Wkrótce potem została pozwana przez swoich kolegów za ich część, twierdząc, że wszelkie bilety przekazane jako napiwek miały być dzielone po równo. Następnie została pozwana przez mężczyznę, który dał jej napiwek, twierdząc, że obiecano mu, iż jeśli wygra kupi mu ciężarówkę. Następnie została porwana przez swojego byłego męża, co skończyło się tym, że Dickerson strzeliła mu w klatkę piersiową. Następnie wystąpiła do sądu przeciwko Urzędowi Skarbowemu, który zażądał około 3 mln. zł podatku od darowizny - oprócz podatku dochodowego

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…