Zaloguj przez Facebooka lub Login: Hasło: nie wylogowuj mnie Nie masz konta? Zarejestruj się Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
archiwum Wspominano rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego. Ktoś przypomniał o tym, jak stał na drabinie, ubrany jedynie w fartuch, a kiedy zauważył, że studentka zerka w górę, wyseplenił nie bez zadowolenia: „Ślicnego mam pistoleta”… Mocne Słabe +91 (100) #dunikowski #anegdota #humor 4 lutego 2022 o 9:58 przez Arnau Skomentuj (1) Do ulubionych Raportuj
Szacunek dla futrzanych studentów też się należy A pamiętacie, jak zakrętki nie były przymocowane do butelki i brałeś łyka i momentalnie gubiłeś nakrętkę i nie mogłeś zamknąć napoju i wtedy byłeś cały oblany słodkim piciem i zlatywały do ciebie pszczoły i inne robactwo, i tak było za każdym razem? No właśnie, ja też nie pamiętam Zbawienny tłuszcz
Komentarze Ukryj komentarze