Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Zdjęcie, które widzicie poniżej, nie przedstawia scenografii klipu heavy-metalowego zespołu. To wnętrze liczącej sobie już ponad 200 lat Kaplicy Czaszek, znajdującej się w Kudowie-Zdroju. – W 1776 r. ksiądz Vaclav Tomašek, proboszcz parafii w Czermnej, zauważył ludzkie kości, znajdujące się nieopodal dzwonnicy tutejszego kościoła. Mężczyzna wezwał po tym grabarza, z pomocą którego udało się odkopać liczne, znajdujące się płytko pod ziemią szczątki; prawdopodobnie były to ofiary licznych, mających miejsce w tamtym okresie wojen, a także epidemii cholery, które były ich wynikiem.Po wydobyciu wszystkich szczątek oczyszczono kości prawdopodobnych ofiar, po czym zgromadzono je w kaplicy. To wydarzenie oraz fakt, że proboszcz zaledwie rok wcześniej zwiedził Katakumby w Rzymie, zrodziły pomysł na wybudowanie kaplicy ossuarium - miejsca, w którym gromadzone będą kości zmarłych. Budowę rozpoczęto w 1776 roku. Ksiądz Tomašek wraz z grabarzem Langerem przez prawie 20 lat zbierali i gromadzili szczątki byłych mieszkańców okolicznych miejscowości. Obaj postanowili, że chcą, aby ich szczątki także znalazły się w tym miejscu 20 lat po ich śmierci. Prace przy wystroju kaplicy ukończono w 1804 r.; w tym samym roku zmarł też proboszcz Tomašek. Czaszka Langera jest eksponowana w kaplicy do dzisiaj.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…