Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
W śródmiejskiej kawiarni spotykali się aktorzy. Do stolika, przy którym siedział Gustaw Holoubek podszedł Jan Himilsbach, jak zazwyczaj nie miał pieniędzy, i zagaił: – - W poniedziałek oddam. Holoubek zastanowił się chwilkę i zdziwiony powiedział: - Przecież nic mi pan nie jest winien…- Ale zaraz będę - odrzekł Himilsbach.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…