Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Oto „pokój pożegnań” w kraju, gdzie kobiety muszą rodzić istoty niezdolne do samodzielnego życia i patrzeć na ich umieranie. W tej sali kobieta będzie mogła przedłużyć swój koszmar, o ile dożyje porodu i nie umrze na sepsę jak Izabela z Pszczyny. – Pokój powstał w bydgoskim Szpitalu Uniwersyteckim nr 2. Inicjatywę wsparły organizacje katolickie, mistrzem ceremonii otwarcia był katolicki mag.  Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji Wanda Półtawska, przyjaciółka i doradczyni Karola Wojtyły, napisała: „Po sześćdziesięciu latach wreszcie zwycięstwo, tego pragnął Ojciec Święty Jan Paweł II; jestem bardzo szczęśliwa, że tego dożyłam”.Tak więc dzisiaj w ojczyźnie Jana Pawła II zamiast normalności i prawa kobiet do aborcji mamy próby oswajania nas z ideologicznym obłędem i przekonywania, że właśnie on jest normą.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…