Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Okazuje się, że w szkole mają zajęcia z facetem w sukience, który nagabuje młodzież, że związek chłopak-dziewczyna to coś złego. Ręce mi opadły. My w jego wieku po wnikliwym studiowaniu "Świerszczyków" doskonale wiedzieliśmy co panny mają pod sukienkami – Wiedzieliśmy co służy do czego. Prawie każdy miał narzeczoną, bo tak to się wtedy nazywało, a niektórzy mieli już za sobą swój pierwszy raz. I to było normalne. Młodzież była zdrowa. Rozwijała się zgodnie z naturą. Dzieci się rodziły i nie trzeba było żadnego 500+. Dziś natomiast zboczeniec, bo innego słowa nie znajduję, plecie, że seks to grzech, całowanie jest niemoralne, a chodzenie za rękę gorszące. Mało tego, również piękno kobiecego ciała ma być bezcene. Proszę porozmawiajcie ze swoimi dziećmi. Normalność musi zwyciężyć. Inaczej ten kraj upadnie. Nie dajmy ideologizować naszych dzieci. Nie dajmy robić naszym pociechom papki z mózgu.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…