Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Nadzieja...

Nadzieja... –  W weekend na imprezie poznałam świetnego faceta. Przystojny, czarujący, świetnie mnie słuchał. Dałam mu mój numer telefonu puściłam oczko i powiedziałam by zadzwonuł, gdy dotrze do domu. Minęły cztery dni i nie zadzwonił! Może jest bezdomny?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…