Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
W publicznym przedszkolu w Gdyni dzieci bawiły się w „ukrzyżowanie Jezusa”, w przybijanie gwoździ w dłonie i stopy, „żeby cierpieć”. Zabawę wymyślił chłopiec chodzący na religię – Nie jest winą tego chłopca, że został religijnie zindoktrynowany. Transponowanie świata w zabawę jest rzeczą naturalną w tym wieku, natomiast nie jest niczym naturalnym wpajanie dzieciom religii, która ze swej istoty jest nieludzka i absurdalna. Szkodzi ona wszystkim, a dzieciom w szczególności. Rodzice, chrońcie dzieci przed religią.Komentuje Piotr Pawłowski, koordynator akcji „Świecka Szkoła”: „Dostajemy wiele sygnałów od rodziców, że przedszkolaki boją się lekcji religii, wychodzą z nich z płaczem, pytają rodziców: Co to jest grzech? Dlaczego jestem istotą grzeszną? Dlaczego jakiś pan musiał umrzeć za moje grzechy na krzyżu? To jest krzywda na umyśle dziecka. Dobru dziecka nie służy również wpajanie posłuszeństwa wobec Kościoła i księży. W dorosłym życiu owocuje to postawą prokościelną”

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…