Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Ta sprawa ma najwyższy priorytet w prokuraturze, w dochodzenie zaangażowano kilkudziesięciu policjantów. Jedna z podejrzanych dołączyła do akt trzy opinie. Prokuratura nie wzięła ich pod uwagę. – - Antropolog kultury prof. Waldemar Kuligowski wskazuje, że nie był to protest przeciwko miejscu kultu, mszy ani wiernym. Protestujący nie żądali przerwania mszy, nie parodiowali religijnego rytuału, a ich transparenty nie były nienawistne.- Socjolog prof. Krzysztof Podemski ocenia, że przerwanie mszy nie miało złośliwego charakteru – jego celem nie było sprawienie wiernym przykrości. Zauważa, że  w kościołach padają określenia obelżywe i nienawistne wobec osób o innych poglądach, obiektami ataków są np. osoby LGBT. Ludzie próbują się bronić w tych samych miejscach, w których są piętnowani, zwłaszcza że wielu z nich pozostaje członkami Kościoła. - Teolog prof. Tomasz Polak podkreśla, że msza jest z zasady wydarzeniem publicznym i każdy może w niej aktywnie uczestniczyć. W określonych sytuacjach wyrazem takiego zaangażowania może być także protest.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…