Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Niemowlę zakrztusiło się i przestało oddychać. Matka dziecka, mimo usilnych starań, nie potrafiła skutecznie pomóc synowi. Na szczęście przypomniała sobie, że obok jest straż pożarna – - Wybiegłam z domu, tak jak stałam, w kapciach i piżamie, i zaczęłam krzyczeć "pomocy". Na szczęście mnie usłyszeli. Brama była zamknięta, ale przeskoczyli przez płot - opowiada matka dziecka. Strażacy uratowali dziecku życie. Jesteście bohaterami!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…