Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Była taka scena w Matrixie kiedy Neo dotarł do stacji metra i natknął się na programy niemające sensu. Były to kawałki kodu, które nie niosły za sobą żadnego zadania. Ich wypełnienie tylko marnowało zasoby i do niczego nie prowadziło. – Programiści mają swój wewnętrzny termin - kod hinduski. Pod tym terminem kryje się bardzo poplątany i energochłonny kod, który mimo wszystko działa. Mówiąc prościej, rozwija on prostą czynność do dziesiątek linijek i nie ma żadnego celu. Winni temu są Hindusi, od których ten termin otrzymał nazwę, bo ich zdaniem im więcej linijek, tym lepiej. Jest to imitacja wzmożonej aktywności. A teraz wróćmy do bezcelowych programów z Matrixa. Zagrali je Hindusi. Przypadek - czy subtelny trolling?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…