Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Gdy zmęczony po pracy wracasz autobusem do domu, chcesz sobie usiąść, ale wszystkie miejsca przy oknie są zajęte przez co jedyną opcją jest usiąść obok drugiego człowieka lub stać całą drogę. Wolisz stać. – I nagle przed przystankiem zwalnia się jedno miejsce, ale myślisz sobie, że głupio tak od razu siąść bo wysiadacz pomyśli, że tylko polowałeś na to miejsce więc tak czekasz aż autobus się zatrzyma, wysiadacz wysiądzie, nie spojrzy się za siebie, a wtedy Ty powoli, od niechcenia zajmiesz to upragnione miejsce. Ale nie. Wyprzedza Cię ktoś, siada wygodnie, a Ty dalej stoisz i trzymasz się rurki przechylając całe swoje ciało w kierunku jazdy gdy autobus zaczyna ruszać.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…