Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Moja przyjaciółka pewnego dnia powiedziała mi: „Wyrzucili mnie z pracy." Zapytałam więc co się stało? W odpowiedzi usłyszałam opowieść o sytuacji, która zaszła w jej pracy: „Mieliśmy na „już" do oddania projekt, ale musiałam pilnie wyjść. Próbowałam poprosić o urlop, niestety odmówili, bo to była robota niecierpiąca zwłoki, którą trzeba było dokończyć dzisiaj. Dlatego wyszłam nie informując nikogo." Zapytałam: „A gdzie Ci się tak śpieszyło?" Odpowiedziała: „Mój facet wyjeżdżał w trasę, więc musiałam spakować mu walizkę." Ja trochę w szoku wypaliłam: „Czy ten chłop ma dwie lewe ręce? A może całkowicie jest bezręki?" Obraziła się na mnie i powiedziała, że teraz rozumie, dlaczego nie mam chłopaka. Ja za to nie rozumiem, jakim cudem kolegowałam się z kimś, kto nie ma mózgu

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…