Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
To już grubo ponad 200 dni, kiedy branża fitness pozostaje zamknięta. Ma to swoje bezpośrednie konsekwencje. Odczuli je przede wszystkim drobni przedsiębiorcy, dla których obostrzenia nałożone przez rząd okazały się zabójcze – Na portalach sprzedażowych można znaleźć liczne oferty wystawionego sprzętu sportowego, a także kompletnych siłowni wraz z lokalem. - Koronawirus nas wykończył. Nie poradziliśmy sobie. Koszty nas przerosły. Nie da się utrzymać, nie mogąc zarabiać - przyznaje w rozmowie z money.pl Ewelina Ranc, właścicielka siłowni w Krakowie.Funkcjonowała w tej branży 10 lat, teraz musiała zamknąć interes, a sprzęt wystawić na sprzedaż. Upłynnia całe wyposażenie, od dużych siłowych maszyn do ćwiczeń, zestawów do ćwiczeń kardio, suwnic do wyciskania, orbitreków, rowerków przez ławeczki, po obciążenia, stojaki, sztangi, hantle, czy pasy trx. Słowem wszystko, co służyło klientom do treningów w tej krakowskiej siłowni.Sprzęt odnowiony lub zupełnie nowy, bo siłownia ma za sobą remont. Właścicielka chciała produktywnie wykorzystać tę przerwę. - Rok jesteśmy zamknięci. Nikt się nie spodziewał, że zostaniemy zamknięci na tak długo. Środki, które jeszcze były, zostały zainwestowane

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…