Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Tak niestety wyglądają podwójne standardy u wielu polskich kobiet (nie mówię że wszystkich) – Autentyczna sytuacja z przed kilkunastu lat. Siedziałem z koleżanką na kawie w jakimś fast-foodzie, rozmawialiśmy. Ona zaraz odbiera telefon i coś rozmawia, po czym pyta mnie: "Nie masz nic przeciw spotkaniu we 3? Ania jest blisko i zaraz by dołączyła" "Tak jasne, nie ma sprawy"Ania do nas dołącza i żali się na ciężki dzień w pracy i szefa idiotę który robił jej sprośne uwagi. Żali się że stary, wyłysiały oblech, że się o nią ocierał, że rzucał jej sprośne uwagi itd. (no typowy Janusz). Ania mówiła że obleśny staruch, i że zasługuje na kopa w klejnoty itd. Na to moja koleżanka (powiedzmy Sylwia, imię zmienione) zadała jej niedyskretne pytanie "A jakby był piękny i młody, wysportowany, nie wyłysiały a z bujną czupryną?" Na co Ania odpowiedziała: 'E... no wiesz.... byłoby słodko, hihihihi..."Tak, to nie żart - uroda i wiek faceta okazały się granicą pomiędzy "napastowaniem" a "piękną przygodą miłosną". Niefajna postawa Ani (zmienione imię) uważam, typowo podwójne standardy.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…