Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
"Wiele dzieci w wieku szkolnym unikało mojej siostry Mary lub uważało ją za dziwną, ponieważ ma zespół Downa – Jednak jest ktoś, kto zachowywał się wobec niej inaczej. Tą osobą jest Ben. Zawsze o nią dbał, zawsze wybierał ją do swojej drużyny, gdy bawili się na przerwach. Nawet obiecał jej, kiedy byli w czwartej klasie, że zabierze ją na bal maturalny. Jak się okazało, zrobił tak, jak mówił i siedem lat później zabrał ją na bal. Sprawił tym wielką radość Mary i przywrócił mi wiarę w ludzi. Świetnej zabawy im życzę!"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…