Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Wiozę teściową do nas do domu. Ona siedziz przodu, syn z tyłu. Okna były otwarte, ale minęłaminuta i teściowej już wiało, więc musiałemzamknąć. Włączyłem klimę, mija chwila, też jejwieje i też każe wyłączyć. Jedziemy, pocimy się,a ona nagle pyta: „no wyłączyłeś tę klimatyzację?".Ja już wkurwiony, bo w samochodzie upał, a ta sięjeszcze dopytuje czy wyłączyłem. Patrzę na synai widzę jak dmucha jej w szyję. Teraz mogępowiedzieć, że jestem dumnym ojcem.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…