Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Kiedy byłem jeszcze młody postanowiłem zamówić sobieprostytutkę. Piłem whisky i zaproponowałem jej, że razemwypijemy. Od razu jej zapłaciłem. Siedzieliśmy i piliśmy, a jak sięflaszka skończyła to poszliśmy do sklepu kupić jeszcze jedną.Zrobiła dla nas zakupy za swoje/moje pieniądze. Siedzieliśmy dorana, piliśmy i gadaliśmy o życiu, nawet nie doszło do zbliżenia.Wygadała się, że jestem jej pierwszym i ostatnim klientem, bo ponaszej rozmowie stwierdziła, że jednak nie będzie się tymzajmować. Później spotkałem ją w kawiarni jak pracowała jakokelnerka (małe miasto, więc nie było zaskoczenia, że na siebiewpadliśmy). Poznała mnie i podziękowała, że nakierowałem ją nawłaściwą drogę.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…