Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Problemy posiadają jednak pewną pozytywną cechę – praktycznie zawsze da się znaleźć na nie rozwiązanie –  Pewien facet chcial przenocować w hotelu, alewszystkie pokoje byly zajęte.- Może ma pan jednak jakiś wolny pokój albo chociażjakieś lóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosilrecepcjonistę.- No cóż, mam dwuosobowy pokój, w którym mieszkatylko jeden facet i prawdopodobnie bylby zadowolonyze wspóllokatora, bo to obniżyloby mu koszty. Aleprawdę mówiąc, on chrapie tak glośno, że skarżą sięna niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc niewiem, czy będzie pan zainteresowany.- Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:- Jak się panu spalo?- Lepiej, niż kiedykolwiek.- A co z chrapaniem, nie przeszkadzalo panu?- Nie, natychmiast go uciszylem.- W jaki sposób?- Już byl w łóżku i chrapal, kiedy wszedłem do pokoju.Przechodząc, pocalowalem go w policzek ipowiedziałem "Dobranoc, przystojniaku!", a on niezmrużył oka, bo calą noc mnie obserwowal!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…