Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Ludzie na kwarantannie wpadająna coraz kreatywniejsze pomysły – Pewien Meksykanin przebywający od 3 dni na kwarantannie domowej miał ochotę na swoje ukochane chrupki. Nie mógł wyjść, więc wykorzystał swojego psa i wysłał go do sklepu po drugiej stronie ulicy z notatką dla sprzedawcy. Na kartce napisał: "Witaj panie sklepikarzu. Proszę, sprzedaj mojemu psu trochę "Cheetos" pomarańczowych, nie czerwonych - są za ostre. Za obrożą ma 20 dolarów. "Ostrzeżenie: Ugryzie, jeśli nie zostanie odpowiednio potraktowany. Twój sąsiad"Sprzedawca potraktował sprawę poważnie, a piesek spisał się na medal przynosząc w pysku paczkę chrupek

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…