Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Lotnisko Okęcie, wcześnie rano. Kontroler daje zgodę na start rejsowego samolotu.Tymczasem nieopodal pasa startowego dziadek dorabia sobie, kosząc trawę tradycyjną kosą. Deszczyk lekko mży, nad łąką mgła jak mleko, – więc dziadek zarzucił na głowę kaptur od płaszcza. Widząc zbliżający się samolot, odchodzi w bok, staje, przewiesza kosę przez ramię. Za chwilę mija go przyspieszający samolot. Dziadek macha wolną ręką do pasażerów.Samolot wystartował. Pilot zgłasza wieży:- Wieża, każcie dziadkowi następnym razem chociaż kosę w trawie położyć, bo nam mało pasażerowie przez okna nie powyskakiwali!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…