Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Drodzy pracownicy szeregowi, nie dajcie z siebie robić niewolników w pracy! Nawet nie zdajecie sobie sprawy ze swojej siły! Dzięki waszej jednej, tylko jednej odważnej decyzji mogą się skończyć "Januszexy"! – Autentyczny przykład z mojego życia. W czasach studenckich dorabiałem w pewnej firmie, rozdając ulotki. Wypłata była co tydzień w piątek, ale mieliśmy czepialską szefową. Pewnego piątku oznajmiła nam, że "dzisiaj nie ma wypłaty od teraz co 2 tygodnie". Fajnie, w dniu wypłaty info, że dziś nie ma wypłaty. Co ja wymyśliłem? Wejście po pracy całym zespołem pracowniczym do niej i zapytanie dlaczego tak? Babce się niemiło zrobiło, a  po weekendzie w poniedziałek dostaliśmy tą wypłatę, wywalczyliśmy swoje, i wyszło na nasze.Inny przykład  - również autentyk. Duży market w moim mieście, znana sieć handlowa. W skrócie - był mobbing, nierówności przy dzieleniu grafiku, na obsadzie cięli jak się tylko dało, tam naprawdę nie było nieprzemyślanego parokrotnie etatu. Co zrobiła załoga? Zjednoczyła się - połowa zespołu poszła do ***uja kierownika, i oznajmili - albo będzie inaczej, albo wszyscy teraz rzucamy wypowiedzenie. Nie muszę chyba mówić że ***uj kierownik się przestraszył i PODZIAŁAŁO?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…