Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nad jeziorem, policja zatrzymała mężczyznę niosącego siatkę z rybami. Zapytali go o kartę wędkarską i stwierdzili, że na tym akwenie nie można łowić ryb – Mężczyzna poinformował policjantów, że to są jego prywatne ryby, z którymi przychodzi tutaj, by sobie popływały, po czym woła je i ryby wracają do siatki.Policjanci nie uwierzyli...Mężczyzna zaproponował, że im pokaże, że ryby są oswojone i wracają do siatki.Policjanci zażądali, by im pokazał.Mężczyzna wypuścił ryby.Jeden z policjantów powiedział:PAN ZAWOŁA TE RYBY.- PANIE POLICJANCIE, JAKIE RYBY???

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…