Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pewien 40-letni mężczyzna w listopadzie 2017 roku zginął w wypadku, do którego doszło na obwodnicy w pobliżu rzeki Evinos. Pies mężczyzny jakoś pokonał ponad 12 km drogi z miasta Nafpaktos i dostał się na miejsce tragedii, gdzie przebywa do dziś – I choć lokalni mieszkańcy próbowali zaopiekować się psem i dać mu nowy dom, ten od półtora roku regularnie wraca w miejsce, w którym zginął jego właściciel. Ludzie przynoszą mu jedzenie i wodę, zbudowali mu też schronienie i sprawdzają, czy wszystko z nim w porządku. "Grecki Hachiko" wciąż czeka na powrót swojego człowieka

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…