Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nadal byłby to tylko kapiszon? – Wyobraźmy sobie sytuację, że Tusk załatwia miliardowy kredyt na budowę wieżowca w Warszawie w banku, w którym szefem jest jego wychowanek, na wieżowiec, którym będą zarządzali jego znajomi ze studiów i koledzy z partii. Załóżmy, że budowa nie wypala, i wtedy Tusk, w imieniu kolegów z innych spółek, na które rzekomo nie ma wpływu, mówi, że nie mają jak zapłacić za kosztowne przygotowywania do budowy, bo ta się nie odbędzie, i co mi pan zrobi. I mając taką hipotetycznie historię - jaka reakcja pojawiłaby się w prawych mediach?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…