Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Zamiast nagrodyzostaje zwolniony z pracy – Jest pracownikiem sieci marketów. Pewnego dnia znalazł się w sytuacji, w której po prostu musiał zareagować. To był normalny, zdrowy odruch każdego człowieka. Usłyszał krzyki kobiety, która była atakowana przez mężczyznę.Krzyki dochodziły z parkingu przed sklepem. Wraz z kolegą z pracy zauważyli, że chodzi o małe dziecko. Natychmiast wezwali policję.„W tamtej chwili jedyne, o czym myślałem, to bezpieczeństwo dziecka. Wyszedłem na zewnątrz i zobaczyłem kobietę, która płakała i krzyczała: Proszę, pomóżcie mi, proszę! Kradnie moje dziecko, porywa moje dziecko!”Udało im się spłoszyć mężczyznę, który zaczął się oddalać.„Kluczył i zmieniał kierunki wiele razy odkąd się oddalił, policja nie wiedziałaby gdzie go szukać.”Kiedy policjanci zjawili się i dokonali aresztowania, mężczyzna wrócił do pracy. Ale tam już po chwili menedżer wręczył mu dyscyplinarne zwolnienie z pracy za „nie dopełnienie obowiązków służbowych i samodzielne oddalenie się z miejsca pracy, bez powiadomienia.”. Nie pomogły tłumaczenia...„Uważam, że to po prostu było słuszne. Byłem w sytuacji, w której musiałem działać. Drugi raz zrobiłbym to samo”. Kierownictwo pod wpływem informacji z lokalnych mediów przyznało się do błędu, rozważyło swoją decyzję ponownie i postanowiło przywrócić go do pracy.Ale on nie jest już zainteresowany tą pracą. Ma nadzieję, że wkrótce znajdzie inną pracę w firmie, w której słuszność będzie ważniejsza niż ślepe posłuszeństwo wobec firmy. „Powinniśmy postępować właściwie, bez względu na politykę firmy, bez względu na konsekwencje”

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…