Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Utalentowany skrzypek grający na ulicach Nowego Jorku podczas Wielkiego Kryzysu – W ten oto sposób zajmował ludziom myśli, żeby ci nie myśleli o kryzysie gospodarczym i nie wpadali w depresję. Szacuje się, że ten człowiek zapobiegł 57 samobójstwom. Po Kryzysie zaoferowano mu stałą posadę w orkiestrze, ale odmówił, gdyż nie zgodzono się, żeby posiadał tytuł mistrza skrzypiec. Jak sam później to komentował "Co to jest za nonsens!? Umieścić mnie w Orkiestrze i nie mianować mistrzem?!". Po tym wydarzeniu udał się do Europy, gdzie odnalazł swojego zaginionego syna. Chciał, żeby grali na skrzypcach jak ojciec i syn. ale jego dziecko wolało akordeon

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…