Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Tam gdzie zawsze – Żadem rząd nie ma żadnych pieniędzy, może wydawać tylko to co odebrał podatnikom albo pożyczył na % w bankach, MFW lub od innych krajów. W tym przypadku dopłata ma objąć samochody elektryczne, a sfinansowana będzie z kolejnego podatku w paliwie wynoszącego 10gr/litr. W dodatku nie tylko nas będzie stać na zakupienie mniejszej ilości paliwa niż wcześniej. Podrożeje chleb, masło, mleko.... jak? Ano tak że do transportu wszystkich tych produktów potrzebne są samochody, więc za dopłaty do aut elektrycznych zapłacimy nawet w cenie żywności.W dodatku pomysł wcale nie jest specjalnie ekologiczny- w Polsce produkujemy prąd w elektrowniach węglowych których sprawność wynosi 40% - to tyle ile osiąga nowoczesny silnik spalinowy, tyle tylko że nalezy doliczyć straty na liniach przesyłowych i wynikające z samoczynnego rozładowania akumulatorów.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…