Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Katechetka zarzuciła 8-letniej Roksanie, że grzeszy, posiadając zeszyt do religii z kwiatem na okładce – "Staram się wytłumaczyć mojemu dziecku o co chodzi w spowiedzi, bo wydaje mi się, że nie do końca zostało im to wyjaśnione. Powiedziałam jej, że najważniejsze, aby była dobrym człowiekiem i kochała ludzi i nie robiła im złego. Wtedy moja Roksana odparła: „Ale pani katechetka powiedziała, że grzeszę nawet tym, że mam nieodpowiedni zeszyt do religii i to też kazała mi zapisać na kartce z grzechami”.Wiecie co? No szlag mnie trafił. Czy ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć, jaki to jest grzech? Czy naprawdę nasze dzieci mają klęczeć na grochu i mieć zeszyty z papieru ekologicznego? I jaki to ma związek z przygotowaniem dziecka do Komunii Świętej? Poszłam do katechetki z pytaniem, co to ma wnieść w życie duchowe mojego dziecka. I co usłyszałam? „Zeszyt ma napis po angielsku i nie nawiązuje do religii”. Ręce mi opadły. Odpowiedziałam tak: „A mi się wydaje, że najważniejsza jest treść, a nie forma. A może Roksanka dostała ten zeszyt od ukochanej babci i jest dla niej ważny? A może nie mamy pieniędzy i akurat ma zeszyt taki, który jest najtańszy? Myślę, że to nie moja córka powinna zastanowić się nad swoimi grzechami”.Wiem… Nie powinnam mówić tego, ale nie mogłam wytrzymać. Tyle mówi się o tym, że Komunia to duchowe przeżycie, a niektórzy skupiają się na czymś takim jak zeszyt. I jaki to jest grzech? Czy ktoś jest mi w stanie to wytłumaczyć?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…