Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Magda Koleżanka miedzy zajęciami poszła do sklepu i ziomkowi w kaszkiecie w kolejce do kasy zaczęła się lać krew z głowy. Kasjer chciał mu pomóc, on nie chciał. Drugi przyniósł krzesło, żeby sobie usiadł, on dalej swoje, kasjer mu zdjął kaszkiet i się okazało, że ukradł wątróbkę

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…