Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Do XVIII wieku jedzenie do poświęcenia przynoszono przed dwór. W przeciwieństwie do dzisiejszych obyczajów należało poświecić całe jadło, a nie tylko to co mieści się do koszyczka – Z czasem bogatsi gospodarze zaczęli zapraszać duchownych, aby w ich domu również poświęcili potrawy. Dochodziło do kłótni u kogo ksiądz ma być pierwszy. W dodatku częstowano kapłanów alkoholem. Księża byli tak pijani, że nie byli w stanie odprawiać mszy. Dlatego zaczęto wydawać rozporządzenia (np. biskup płocki Załuski w 1733), aby przynosić jedzenie do poświęcenia w kościele i to w symbolicznej ilości

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…