Kiedy jesteś tak wyjątkowy, że musisz zadziwiać nawet po śmierci (12 obrazków)
Leona Helmsley, amerykańska biznesmen zajmująca się rynkiem nieruchomości, za życia znana była pod przydomkiem "Wredna Królowa". Po śmierci w 2007 roku swój majątek (wart wtedy ok. 12 min dolarów) pozostawiła swemu maltańczykowi, Trouble
Frederica Stilwell Cook znana jest jako autorka najdłuższej ostatniej woli w historii. Kobieta zmarła w 1925 roku, a jej testament składa się z 1066 stron i 95 940 wyrazów. Dla porównania "Pan Tadeusz" składa się z 68 682 wyrazów
Harry Houdini, słynny iluzjonista i specjalista od ucieczek, po śmierci matki postanowił demaskować oszustów podających się za parapsychologów i mediów. W testamencie postanowił zapisać swą ogromną kolekcję książek Amerykańskiemu Towarzystwu Badań Psychiki pod warunkiem, że jej szef działu badań i wydawca czasopisma ASPR, J. Malcolm Bird, złoży dymisję. Po odmowie Wenta księgozbiór przekazano Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych. Po jego śmierci spirytyści postanowili wykorzystać wiarę jego żony i przez 10 lat namawiali ją do uczestnictwa w seansach spirytystycznych twierdząc, że "tylko w ten sposób utrzyma ona kontakty ze zmarłym mężem"
Jack Benny, amerykański komik i aktor, w swej
ostatniej woli zażyczył sobie, by jego żona każdego dnia (aż do jej śmierci) otrzymywała w jego imieniu jedną różę
William Szekspir, jak na prawdziwego romantyka przystało, w testamencie swej ukochanej żonie Anne Hathaway zapisał... "drugorzędne łoże". Większość majątku pisarza została zapisana jego córce. Anne, jako żona, mogła jednak dysponować 1/3 pozostawionego po zmarłym mężu majątku, a łoże, jakie otrzymała w testamencie, było prawdopodobnie jej ulubionym
Mark Gruenwald, twórca komiksów Marvela (pracujący m.in. przy serii o Kapitanie Ameryce) w swojej ostatniej woli zażyczył sobie, by po jego śmierci jego prochy wykorzystano podczas drukowania numeru komiksu. Zgodnie z jego wolą, prochy trafiły do tuszu, którym wydrukowano pierwszy numer komiksu "Squadron Supremę"
Heinrich Heine, niemiecki poeta epoki romantyzmu, w testamencie swój majątek zapisał żonie, Matyldzie, pod jednym warunkiem: że ta ponownie wyjdzie za mąż. Małżeństwo Heinricha i Matyldy było dość burzliwe, a poeta swą dziwną decyzję wytłumaczył tak: "Przynajmniej jeden mężczyzna pożałuje mej śmierci". Matylda faktycznie ponownie wyszła za mąż, ale nie wiadomo, czy jej drugi mąż pożałował tej decyzji
Komentarze Ukryj komentarze