Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pomagać trzeba umieć –  Dwóch Polaków pracuje na czarno w Holandii. Pewnego dnia w gospodarstwie, w którym pracowali zjawiła sie inspekcja sprawdzająca legalność pracy. Podchodzą do pierwszego Polaka (drugi był w polu) i pytają- Mówisz po niderlandzku?- Tak- Chcielibyśmy zobaczyć pana pozwolenie na pracę- Mam je w domu, zaraz przyniosę - powiedział Polak szykując się do ucieczki- W porządku, to my porzmawiamy jeszcze z pana kolegą- Ale on nie mówi po niderlandzku- To proszę go zawołać po polsku i będzie pan tłumaczyłPolak się zgodził, odwrócił się w stronę pola i krzyknął; Franeeek! spierd*laj!
Źródło: emigracja story

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…