Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Podjechałem do monopolowego na rowerze. Kupiłem połówkę wódki z zamiarem przewiezienia jej w uchwycie przeznaczonym na bidon – Po przemyśleniu sytuacji stwierdziłem jednak, że lepiej walnę ją na miejscu – w końcu wystarczy, że przewrócę się na rowerze i cała przyjemność się rozbije. To była dobra decyzja – na pewno bym ją rozbił, bo wypieprzyłem się po drodze siedem razy

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…