Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Szło sobie pewnego razu Szczęście i wpadło do ogromnego dołu. Siedzi i płacze. Przechodził tamtędy człowiek. Szczęście usłyszało kroki i woła: – - Dobry człowieku! Wyciągnij mnie stąd!- A co mi za to dasz? – zapytał człowiek.- A co byś chciał? – spytało Szczęście.- Chce mieć piękny dom z widokiem na morze.Szczęście sprezentowało człowiekowi dom, człowiek ucieszył się i pobiegł pochwalić się znajomym, o Szczęściu zapomniał.Siedzi Szczęście w dole i płacze jeszcze głośniej. Usłyszało kroki.- Dobry człowieku! Wyciągnij mnie stąd!- A co będę z tego miał? – zapytał człowiek.- A co byś chciał? – spytało Szczęście.- Chcę piękny samochód, dużo pięknych samochodów!Szczęście spełniło życzenie drugiego człowieka. Ten się bardzo ucieszył, zapomniał o Szczęściu, wsiadł w samochód i odjechał.Szczęście całkiem straciło nadzieję. Nagle słyszy – idzie kolejny człowiek.- Dobry człowieku! Wyciągnij mnie stąd!Człowiek wyciągnął Szczęście z dołu i poszedł sobie dalej. Szczęście pobiegło za nim, pyta:- Człowieku! Co chcesz za to, że mi pomogłeś?- Nic. – powiedział człowiek.Od tamtej pory Szczęście wiernie mu towarzyszy i spełnia każde jego życzenie. Ale ciiiii… Człowiek nic o tym nie wie…"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…