Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Podjechałem autem do sklepu...

Podjechałem autem do sklepu... –  Pojechałem autem do sklepu, gdzie byłem na zakupach ok.15 minut. Kiedy już wychodziłem, moim oczom ukazał sięstrażnik miejski wypisujący mandat za złe parkowanie.Podszedłem do niego i mówię:- Może byś się odpieprzył, co?W odpowiedzi strażnik zaczął na koła samochoduzakładać blokadę.- Mam cię w dupłe, gnoju! - rzuciłem patrząc na niegoobojętnie. Dla mnie zawsze byłeś i będziesz śmieciem...- Zobaczymy kto kogo ma w dup‘e. jak dostaniesz wezwaniena policję - odparł strażnik.- Skocz mi na pagony, cieciu...Poszedłem spokojnie przed siebie,a po chwili skręciłem na rogu ulicy gdzie zostawiłemswoje auto...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…