12 osób, do śmierci których przyczyniły się zwierzęta (13 obrazków)
Taylor Mitchell
Taylor była wschodzącą, kanadyjską gwiazdą muzyki folk. Wydała płytę „For Your Consideration”, który zgarnął bardzo dobre recenzje i był swoistą wróżbą wielkiej kariery. Na kilka dni przed śmiercią została nominowana do nagrody: Canadian Folk Music Awards for Young Performer of the Year. Miała też zaplanowaną serię koncertów. Niestety smutny i niespodziewany los, zniweczył plany młodziutkiej piosenkarki. 29 października 2009 roku, zaledwie 19-letnia Taylor, spacerowała sobie szlakiem w Parku Narodowym Cape Breton Highlands. Została zaatakowana przez dwa młode kojoty, które dotkliwie ją pogryzły. Natychmiastowa pomoc, innych spacerowiczów i szybka akcja ratunkowa niestety nie przyniosły rezultatów. Taylor zmarła w szpitalu z powodu zbyt dużej utraty krwi. Dramaturgii dodaje fakt, że był to pierwszy zanotowany przypadek śmiertelnego ataku kojota na człowieka w Kanadzie.
Timothy Treadwell
Zginął robiąc to, co kochał. 46-letni amerykański ekolog, był chyba najbardziej znanym miłośnikiem niedźwiedzi w USA. Timothy w młodości zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Po tym jak niemal zginął od przedawkowania, postanowił coś zrobić ze swoim życiem. Przez 13 lat, podczas ciepłych miesięcy w roku, zaszywał się w puszczach Alaski, obserwował i chronił niedźwiedzie przed kłusownikami. Napisał książkę, „Wśród grizli. Moje życie z dzikimi niedźwiedziami”, występował w licznych programach telewizyjnych, udzielał wywiadów. Jego podejście jak na amatora przystało, było krytykowane przez świat zoologów, głosił on bowiem, że niedźwiedzie są bardzo pociesznymi i zabawnymi zwierzakami. Nadawał im imiona, często krzyczał do napotykanych dzikich niedźwiedzi. Feralnego dnia pilot, który właśnie patrolował teren parku ujrzał makabryczny widok. Rozjuszony niedźwiedź w najlepsze pożywiał się ludzkimi szczątkami. Treadwell zginął wraz ze swoją partnerką, 37-letnią Amie Huguenard, ostatnie minuty ich życia były niezwykle dramatyczne, gdyż cały czas pracująca kamera, zarejestrowała hałasy towarzyszące całemu zdarzeniu. Tim, jak na przyjaciela zwierząt przystało nie miał w obozie żadnej broni, przez co nie mieli najmniejszych szans na przeżycie.
Diane Whipple
W młodości sprawna atletka, później Diane uprawiała dość mało znaną w Polsce dyscyplinę sportu – lacrosse. Amerykańska sportsmenka brała udział w dwóch pucharach świata i odnosiła sukcesy w swojej dziedzinie. 26 stycznia 2001 był dla niej typowym dniem, poszła na zakupy do pobliskiego sklepu. Dramat rozegrał się w drodze powrotnej, gdzie została zaatakowana przez dwa dogi kanaryjskie. Podczas autopsji wykazano, że odniosła aż 77 ran, które spowodowały wykrwawienie. Psy, które dopuściły się ataku, nie były pod opieką właściciela, który odbywał właśnie karę dożywotniego więzienia. Zajmowała się nimi sąsiadka ofiary.
Keltie Byrne
Do smutnego zdarzenia doszło 20 lutego 1991. 21-letnia studentka oceanologii, która dorabiała sobie pracując w parku wodnym, po zakończonym show poślizgnęła się na brzegu basenu i wpadła do wody. Pomimo tego, że była świetną pływaczką, nie miała szans na ratunek. Orki wciągały ją pod wodę i spowodowały utonięcie. Feralne wydarzenie miało miejsce w SeWorld w Orlando na Florydzie i wkrótce po nim park zamknięto. Orki przeniesiono do innych ośrodków. Warto zaznaczyć, że jedna z nich imieniem Tilikum, spowodowała jeszcze dwa zgony. W pierwszym przypadku ofiarą padł nieroztropny gość parku, który najwidoczniej wzorując się filmem „Uwolnić Orkę”, postanowił złożyć jej nocną wizytę. 27-letni Daniel P. Dukes, omijając zabezpieczania, pozostał w parku po zamknięciu. Zakradł się nocą do basenu, co skończyło się dla niego tragicznie. W drugim przypadku śmierć poniósł opiekun, który również został wciągnięty pod wodę i zmarł z braku tlenu.
Jackques Boxberger
Jackques „Jacky” Boxberger był Francuskim biegaczem, który znany był z tego, że dawał sobie świetnie radę zarówno na długich, jak i krótkich dystansach. Na przestrzeni lat 1968 -1984 brał udział w Olimpiadach, dwukrotnie wygrał maraton w Paryżu w latach 1983 i 1985. Dramat wydarzył się 9 sierpnia 2001 roku w Parku Narodowym Tsavo w Kenii, gdzie przebywał z rodzina na wakacjach. Atleta postanowił zrobić zdjęcie z bliskiej odległości słoniowi, któremu ten pomysł niezbyt się spodobał. Zwierzę ruszyło na intruza i stratowało, nastąpiła śmierć na miejscu.
Vitaly Nikolayenko
Nikolayenko podobnie jak Timothy Tredwell interesował się życiem niedźwiedzi. Poświęcił 33 lata swojego życia, żyjąc wśród tych zwierząt. Spisywał dzienniki, które dostarczyły ogromnej, nieznanej dotychczas wiedzy o życiu i obyczajach niedźwiedzi brunatnych. Miał nawet swojego „pupila”, który przez 20 lat pojawiał się w jego otoczeniu, nazwał go Dobrynya i doszło nawet do tego, że ów miś spał kilka kroków od swojego ludzkiego przyjaciela. Nic nie zapowiadało tragedii, która dodatkowo wydarzyła się kilka miesiący przed tym, co spotkało Timothy Treadwell’a. W grudniu 2003 roku, Vitaly nie pojawił się w umówionym miejscu oraz nie dawał znaków życia, dłużej niż to miało zazwyczaj miejsce. 1 stycznia władze Rosyjskie poinformowały o odnalezieniu jego ciała w pobliżu swojego namiotu, które nosiło ślady ataku niedźwiedzia.
Surinder Singh Bajwa
Bajwa był zastępcą burmistrza Delhi. 20 października 2007 roku został zaatakowany przez z pozoru niegroźne i niepozorne makaki królewskie, które obskoczyły nieszczęśnika, powodując jego dezorientację i wypadnięcie z balkonu. Upadek był na tyle niefortunny, że pomimo niezbyt dużej wysokości, mężczyzna zmarł następnego dnia w szpitalu.
Komentarze Ukryj komentarze