Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Mój współlokator to wredna świnia! – Rano zadzwoniła do mnie dziewczyna, zaproponowała spotkanie wieczorem. Kupiłem jej ulubione ciastka, zostawiłem je na biurku i pojechałem po nią. Po powrocie nic nie zwiastowało porażki, dopóki ich nie otworzyłem...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…