Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 16 września 2009 o 18:36
Ostatnio: 19 marca 2024 o 3:01
Exp: 4837
Jest obserwowany przez: 559 osób
  • Demotywatorów na głównej: 2671 z 3531 (695 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1907596
  • Komentarzy: 5258
  • Punktów za komentarze: 18468
  • Obserwuje: 0 osób
 
Moderator, Administrator

Ściana

Kiedy nie chce ci się myśleć nad oryginalnym nazwiskiem... – W sumie czemu nie Karwaszer?
Wielkie ukłony dla trenera Jacka Gmocha. Niedawno trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację wszczepienia by-passów. Teraz czuje się znakomicie, czego dowodzą słowa jego syna, Pawła: – "Zaraz po wybudzeniu poprosił mnie o szczoteczkę do zębów i mazak. Od razu zaczął organizować taktycznie szpital"
Szczerość zawsze szanuję –  z powodu złego samopoczucia opuściłam miejsce pracy przepraszam
Ten moment, kiedy masz wyj*bane, bo wiesz, że to już nie jest twój problem –
Ja wiem, po co ja żyję. Sensem mojego życia jest zasłużyć na to, żeby mnie ktoś trzymał za rękę, gdy będę umierał –
Istnieją jedynie dwie rzeczy, których nienawidzę na tym świecie: – Nietolerancyjnych dupków, którzy gardzą ludźmi wywodzących się z innych kultur oraz tych pieprzonych muzułmanów
Aktorki porno zarabiają fortunę za parę minut pracy. A tacy wykształceni, inteligentni, ciężko pracujący nauczyciele często ledwie wiążą koniec z końcem –
Drzwi do stołówki amerykańskich żołnierzy – Zdjęcie z 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej Polish word of the dayHow are you?Jak się masz?
Znalezione w Czechach –
Jeśli jego bokserki i skarpetki nie mają żadnych dziur, kiedy je ściągasz, to wtedy to nie ty zaciągnęłaś go do łóżka –
Wiecie dlaczego jest taki syf na świecie? Z nudów. Kiedyś ludzie żyli 20 lat i zdychali rozszarpani przez wilki, czy coś w tym stylu, a adrenalina wylewała się uszami – Ewolucja nie nauczyła nas radzić sobie z długim życiem i nudą, co prawda lewacy próbują nas zainteresować czytaniem książek, czy skokami narciarskimi, ale to nie to samo, co dobra rzeźnia pod Grunwaldem
- Tatusiu, a jak się ubiera choinkę?- Najpierw wiesza się lampki- A potem?- A potem czekamy aż przyjdzie mamusia i powie co zrobiliśmy źle –
 –
Donald Trump obiecał w swojej kampanii, że kiedy zostanie prezydentem, to zacznie deportować imigrantów z kryminalną przeszłością – Czyli żegnaj, Justinie Bieberze, który jest Kanadyjczykiem, dwa razy notowanym przez policję. I to jest dobra zmiana!
To uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że na coś cię nie stać i musisz to odłożyć –
Według fizyki, tak naprawdę nigdy nie dotykasz niczego. Wszystko otoczone jest przez chmurę elektronów, elektrony odpychają się od siebie, więc tak naprawdę nigdy nie dotykasz atomów innych rzeczy – Więc nie, wysoki sądzie, nawet nie dotknąłem tej kobiety
- Kochanie, będę trochę później, ale cały czas jestem na telefonie –
Jeszcze nie powstał taki translator, który by rozumiał język polski –
Jimmy i Billie Breland pobrali się w 1954 roku. Byli małżeństwem przez 60 lat, kiedy kobieta w 2015 zachorowała. Mąż zaopiekował się nią i czuwał przy niej aż do końca. Po śmierci odnalazł w jej notatkach krótki list o takiej treści: – "Proszę, nie płacz ponieważ zmarłam. Uśmiechnij się ponieważ żyłam! Wiedz, że jestem teraz w szczęśliwym miejscu. Wiedz, że spotkamy się ponownie. Do zobaczenia!"
To nie jest żart, Sztokholm został sparaliżowany przez... gender – "Kilka dni temu z niedowierzaniem przyjąłem informację mówiącą o paraliżu dróg w Sztokholmie wywołanym opadami śniegu. Szwecja i śnieg to raczej synonimy, a tamtejsze auta od dekad stanowiły najlepsze rozwiązanie na pokonywanie dróg zasypanych białym puchem. Cóż więc takiego się stało, że stolica Szwecji, królowej zimy, poległa w starciu z opadami śniegu? Tym bardziej, że nie był jakiś szczególnie spektakularny i w ciągu pierwszego dnia spadło go raptem od 5 do 10 centymetrów, i dopiero drugiego nasypało rekordowe 40.Żeby wyjaśnić tę niezwykłą sytuację cofnąć należy się do roku 2013, kiedy to Daniel Helldén, sztokholmski radny, specjalista od drogownictwa i działacz Partii Zielonych podniósł kwestię zasp na chodnikach i stwierdził: „Sztokholm, jako miasto nowoczesne potrzebuje nowoczesnego systemu odśnieżania”, a obecny dyskryminuje obywateli ze względu na… płeć.Jak dowodził, z ulic korzystają głównie samochody, a te prowadzone są przed wszystkim przez mężczyzn. Chodniki zaś są terenem spacerów kobiet, oraz eskapad rowerzystów. Odśnieżanie ich w drugiej kolejności to zaś ewidentny przykład dyskryminacji i główne siły w trakcie opadów skierować należy właśnie na chodniki. Tym bardziej, że jak dodał wspomniany Daniel Helldén: „Ze statystyk wynika, że w okresie zimowym trzy razy więcej kontuzji ma miejsce właśnie na chodnikach, a nie ulicach”.Genialne przemyślenia pana radnego zostały wprowadzone w życie i efekt ich nie był raczej trudny do przewidzenia. Pierwsze 10 centymetrów śniegu nieuprzątnięte na czas, zaowocowało trzydniowym paraliżem miasta, który zatrzymał w korkach kierowane przez mężczyzn dostawy jedzenia, karetki i śmieciarki, ale zgodnie z ideologią gender pozwolił kobietom na swobodne spacery. Cel reformy został, więc osiągnięty. Nowoczesność, znów wygrała z wstecznictwem i ciemnotą.Daniel Helldén, autor rewolucji w odśnieżaniu, skwitował sytuację następującymi słowami: „Jest oczywiste, że coś nie zadziałało. Pytanie brzmi: co? Czy zawiniła pogoda czy procedury, które stosujemy.”